Trzy dobre rzeczy: mały wysiłek, wielki efekt!
Trzy dobre rzeczy, to potężne ćwiczenie, które podniesie poziom Twojego szczęścia. A co najfajniejsze – zajmie Ci tylko kilka minut dziennie. Nie są to jakieś czary – praktyka ta ma oparcie w psychologii pozytywnej, a jej skuteczność została udowodniona naukowo.
Jako ludzie mamy naturalną tendencję do skupiania się na negatywnych rzeczach. Jest to mechanizm ewolucyjny, który pomógł naszemu gatunkowi przeżyć. W przeszłości szybka reakcja na potencjalne zagrożenia i negatywne sytuacje była kluczowa dla naszego przetrwania. Dlatego nasz mózg stał się bardziej wyczulony na negatywne bodźce.
W dzisiejszym świecie, w którym występują zagrożenia zupełnie innej kategorii (dziki zwierz raczej nie czai się na nas za rogiem) koncentracja na negatywnych doświadczeniach może niekorzystanie wpływać na nasze myśli, emocje, podejmowane decyzje i działania oraz ogólny dobrostan. Warto być tego świadomym i aktywnie doceniać pozytywne aspekty naszego życia.
SPIS TREŚCI
Jakie korzyści niesie ze sobą praktykowanie „trzech dobrych rzeczy”?
Praktyka ta jest tak prosta, że aż często niedoceniania i pomijana. Korzyści z jej stosowania są jednak bezsprzeczne.
Regularne wykonywanie tego ćwiczenia, świadome dostrzeganie i uznawanie pozytywnych zdarzeń, które dzieją się
w naszym codziennym życiu prowadzi bowiem do:
1. Zmiany nastawienia do swojego życia – przyjęcia nowej perspektywy.
W końcu zaczynamy dostrzegać życie w kolorze, a nie tylko w odcieniach szarości.
2. Budowania życiowej równowagi i odporności.
Zaczynamy przyjmować zrównoważoną perspektywę na to, co się u nas dzieje i dostarczamy sobie wsparcia wobec gorszych momentów.
3. Wzrostu wdzięczności.
Uczymy się skupiać naszą uwagę na dostatku, a nie na tym czego nam brakuje.
4. Poprawy nastroju.
Wpływamy świadomie na nasze samopoczucie i nastrój, ponieważ trenujemy nasz umysł w dostrzeganiu i docenianiu pozytywnych doświadczeń.
5. Redukcji stresu i lęku.
Zaczynamy rozumieć i widzieć, że życie to pełen wachlarz przeżyć.
6. Wzmocnienia relacji.
Wyrażanie wdzięczności i pozytywnych uczuć może wzmacniać nasze więzi z innymi.
7. Uważności i samoświadomości.
Ćwiczenie to promuje uważność, pobudzając nas do bycia obecnymi i świadomymi naszych codziennych doświadczeń, pozwalając zdobyć wgląd w to, co przynosi radość i spełnienie w naszym życiu.
Jak się do tego zabrać?
Wystarczy długopis, kartka papieru lub nasz cudny notes stworzony specjalnie do tej praktyki oraz chwila Twojej uwagi. Zaczynamy!
1. Zapisz trzy dobre rzeczy, które przydarzyły Ci się dzisiejszego dnia.
To nie muszą być jakieś spektakularne wydarzenia, mogą być naprawdę niewielkie, jak:
– rozmowa z przyjaciółką,
– zgodna zabawa dzieci,
– 5 minut tylko dla siebie,
– popołudniowa drzemka.
– owocna dyskusja z partnerem
– spojrzenie na zdjęcie i przypomnienie sobie dobrych wspomnień z nim związanych
– zapach domowego ciasta rozchodzący się po domu.
I pamiętaj zapisuj 3 pozytywne rzeczy, a nie 3 najmniej negatywne 😊.
Zapisanie ich – a nie trzymanie w pamięci – jest bardzo istotne ponieważ pomaga skupić się na tych wydarzeniach
w zorganizowany sposób.
Na początku wypisanie trzech rzeczy może sprawiać Ci trudność. To normalne. Pisałyśmy już wyżej, że jesteśmy zaprogramowani na wyszukiwanie negatywnych informacji. Twoje myśli mogą początkowo koncentrować się na rzeczach, które Cię niepokoją, które musisz załatwić w najbliższych dniach lub osobach, z którymi toczysz wewnętrzne rozmowy.
W tej sytuacji weź kilka głębokich oddechów i powiedz sobie: „Okej! Słyszę cię, ale zajmę się tobą w innej chwili. Teraz znajdźmy dobrą rzecz, która się dziś wydarzyła”.
Chodzi o to, aby zachować czujność i złapać chwilę, w której twój umysł odpływa w kierunku niepokojącego wydarzenia. Kiedy to się stanie, po prostu to potwierdzasz i uwalniasz się od tej myśli (to tylko myśl, dasz radę!).
2. Włącz refleksję.
Wiele osób wypisuje dobre wydarzenia i na tym kończy. Po czasie nie widzi żadnych zmian i uznaje technikę
za nieskuteczną.
Wcale nas to nie dziwi. Aby czerpać korzyści z tego działania niezbędne jest bowiem włączenie refleksji.
To właśnie ten element pozwala nam dotrzeć do sedna i uświadamia prawdziwą wartość tych zdarzeń.
Mając wypisane dobre rzeczy, zadaj sobie poniższe pytania:
– dlaczego myślisz, że te wydarzenia były dobre?
– jakie emocje w Tobie obudziły?
– jaka była Twoja rola w tym, że te chwile się wydarzyły?
– w jaki sposób zwrócenie uwagi na wydarzenia wpływa na postrzeganie dzisiejszego dnia?
3. Bądź konsekwentna.
Powtarzaj tę czynność przez kilka tygodni by mieć szansę zobaczyć dobroczynny wpływ tej techniki na Twoją codzienność.
A co jeżeli utknęłam i nie mogę
ruszyć dalej?
W tej sytuacji pomocne może okazać się kilka dodatkowych pytań:
1. Kto lub co sprawiło, że się dzisiaj uśmiechnęłam?
2. Z kim fajnym się dziś skontaktowałam lub spędziłam czas?
3. Czy pomogłam dziś komuś i w jaki sposób mnie to uszczęśliwiło?
4. Czy dostałam dziś wsparcie od innych?
5. Czy pozwoliłam sobie poprosić dziś kogoś o wsparcie?
6. Czy zrobiłam jakiś krok do przodu w tematach, które miałam dziś na głowie? A może jakiś udało mi się zamknąć?
7. Z jakim wyzwaniem lub przeszkodą sobie dziś poradziłam i czego się na tej podstawie nauczyłam?
8. Jak zatroszczyłam się dzisiaj o siebie – swoje fizyczne i psychiczne samopoczucie? Jakie pozytywne efekty mi to przyniosło?
9. Czy pozwoliłam sobie dziś na odpoczynek?
10. Czy odpuściłam dziś jakąś uporczywą lub niewspierającą myśl?
11. Co dziś przeczytałam, zobaczyłam lub usłyszałam co mnie zainspirowało, wzbogaciło lub uspokoiło?
I na koniec!
Podejdź do tej praktyki szczerze i konsekwentnie, ale też nie napinaj się i nie zmuszaj jeżeli w danym dniu nie odnajdujesz rzeczy, które mogłabyś uznać za uszczęśliwiające. Nikt Cię za to nie osądza i Ty też nie powinnaś się osądzać.
Jesteśmy różni i różne rzeczy na nas działają. To ćwiczenie ma na celu zwiększenie szczęścia w codziennym życiu. Jeżeli jednak czujesz, że to zadanie jest dla Ciebie żmudne, męczące i nie wpływa na Ciebie w dobry sposób, to nie rób tego. Poszukaj czegoś co sprawdzi się u Ciebie.
Podsuniemy na pewno jeszcze nie jeden pomysł.
